Więzień popularności
Muzycy, kierowca, technicy i cały sztab ludzi. Piosenkarz ma pod sobą ponad 20 osób, którym musi regularnie płacić. Do tego dochodzi pomoc finansowa m.in. byłej żonie, Grażynie Adamus. Choć artysta przez lata dorobił się majątku, nie może sobie na razie pozwolić na emeryturę. Miejmy nadzieję, że uda się mu zażegnać problemy zdrowotne i zobaczymy go jeszcze nie raz na scenie.