Pan Yapa
Janczak stworzył swoją życiową kreację, autorskie alter ego, postać Pana Yapy.
I właśnie jako Yapa prowadził na przykład program dla młodzieży "5-10-15"; jego charakterystyczne przywitanie "Witka, Witeczka" z czasem stało się kultowe.
- Robiłem rzeczy, które były dla mnie nowe. Jestem facetem z kabaretu, teatru, filmu. Zupełnie nie myślałem, że wyląduję w programie dla dzieci. Okres był mroczny, nieprzychylny - przez cały czas trwał bojkot telewizji. I wtedy Bożena Walter powiedziała do mnie i do Wojtka Manna, że czas, by coś zrobić dla dzieci, cóż one są winne. Powiedziałem jej, że będę robił absurdalne filmiki ze swoją sunią Fasolą. Potem pojawiła się kultowa "Czy wydra wygra" i zaczął się szał – wspominał tamte czasy w "Gazecie Wyborczej".