Skiba już wybrał ślubny garnitur
Wesele Skiby będzie imprezą jarską. Wielbiciele mięsa będą więc musieli obejść się smakiem. Satyryk początkowo nie był zachwycony tym pomysłem, ale młodsza o 26 lat wybranka zdołała go przekonać. - Mięso przecież wcale nie jest aż takie zdrowe. W naszej tradycji utarło się, że na weselach trzeba się najeść do momentu, aż nam pękną brzuchy. My chcemy się bawić, tańczyć - wytłumaczył przyszły pan młody.
Na weselu nie będzie oczepin ani pierwszego tańca, za to na gości będzie czekać "fantastyczny tort". O część rozrywkową imprezy zadba mistrz w carvingu, czyli rzeźbienia w owocach.
Choć wesele zapowiada się oryginalnie, Skiba zapewnia, że "cyrku nie będzie". Para poprosiła też o nieprzynoszenie kwiatów. Zamiast tego można będzie gotówką wesprzeć schronisko dla zwierząt.