Książę Andrzej lansuje się na pomaganiu? Nieudolnie!
Skompromitowany członek rodziny królewskiej pomaga szpitalowi. Zdjęcia trafiły na Instagram, więc trudno uwierzyć w czyste intencje księcia Andrzeja.
Książę Andrzej jest oskarżony o przestępstwa na tle seksualnym wobec Virginii Giuffre, z którą miał się widywać w latach 1999-2002. Ofiara była wówczas nieletnia. Wszystko aranżował Jeffrey Epstein, ale książę twierdzi, że zupełnie nie pamięta spotkania, podczas którego miało dojść do zbliżenia z dziewczyną.
Prokuratura bada historię Epsteina, skazanego za pedofilię, jego kontakty, klientów oraz ile dziewczyn namówił na takie spotkania. O tym, że widywał się z księciem Andrzejem i dopinał szczegóły jego spotkań z nastolatkami, powszechnie wiadomo.
Przez ten kompromituący skandal książę Andrzej, syn królowej Elżbiety "został poproszony" w listopadzie 2019 roku, by nie pełnił oficjalnych obowiązków. Dla monrachii najlepiej by było, gdyby Andrzej w ogóle zniknął z pola widzenia mediów i opinii publicznej.
Tymczasem wraz z byłą żoną Sarah Ferguson zaangażował się w przygotowywanie paczek dla lokalnego szpitala. Cała ta czynność została uwieczniona na wielu fotografiach i opublikowana na Instagramie.
Tom Bower, autor biografii członków rodziny, uważa, że książę Andrzej nie powinien o sobie przypominać w tym trudnym czasie.
"To żałosne, by wykorzystywać pandemię, by tylko wkraść się ponownie w łaski".
Co więcej, ludzie zwracają uwagę, że ani książę, ani była księżna nie zachowują podstawowych środków ostrożności: żadne z nich nie ma na sobie rękawiczek jednorazowych. Dają fatalny przykład!
