Książę Filip widział przed śmiercią wywiad Harry'ego i Meghan. Miał swoje zdanie
O wywiadzie Meghan i Harry'ego było niedawno bardzo głośno. Okazało się, że książę Filip miał swoje zdanie na ten temat.
Informacja o śmierci księcia Filipa poruszyła wszystkich. Mąż królowej Elżbiety odszedł 9 kwietnia w wieku 99 lat. Jak podawały zagraniczne media, członek rodziny królewskiej odszedł w spokoju na zamku w Windsor.
W połowie lutego książę trafił do szpitala z powodu infekcji. W trakcie pobytu Filipa w klinice odbył się głośny wywiad Meghan i Harry'ego z Oprah Winfrey. To właśnie po tym wydarzeniu na jaw wyszło wiele szokujących informacji. Okazało się, że podobno ktoś z rodziny królewskiej pytał Harry'ego o kolor skóry ich wówczas nienarodzonego dziecka.
Filip uważał, że wywiad Meghan i Harry'ego za "szaleństwo"
Rozmowa Meghan i wnuka Elżbiety i Filipa odbiła się szerokim echem w mediach. Okazało się, że książę wiedział o tej kontrowersyjnej rozmowie i miał na jej temat wyrobione zdanie.
Biograf Gyles Brandreth w rozmowie z "Daily Mail" wyznał, że książę Filip twierdził, że wywiad był "szaleństwem". - Wiem od bliskiej mu osoby, że uważał, że rozmowa Meghan i Harry'ego z Oprah Winfrey była "szaleństwem" i że "nic dobrego z tego nie wynikło" - wyznał pisarz.
- Nie zdziwiłem się, ponieważ dokładnie w taki sposób opisał mi odczucia po wywiadach telewizyjnych udzielonych w latach 90. przez księcia Karola i księżną Dianę - dodał Gyles Brandreth. - Filipowi nie przeszkadzało, że wywiad został wyemitowany, gdy był w szpitalu. To, co go martwiło, było to, że para była zajęta opowiadaniem o własnych problemach publicznie. "Udzielaj wywiadów za wszelką cenę, ale nie mów o sobie", mówił -  podsumował biograf.
Zobacz także: Czarnecki o wywiadzie Meghan i Harry'ego. "Wytoczono ciężkie działa"