Książę Harry straci tytuły? Doradcy księcia Karola mają jasne stanowisko
Konflikt pomiędzy księciem Harrym a Karolem wydaje się coraz głośniejszych. Ostatnie wypowiedzi męża Meghan Markle najwyraźniej nie przypadły do gustu również królewskiego personelowi.
Głośny wywiad Meghan i Harry'ego, którego na początku marca udzielili Oprah Winfrey, jeszcze bardziej zaognił napięte relacje Sussexów z brytyjską rodziną królewską. Syn księcia Karola w rozmowie z gwiazdą amerykańskiej telewizji otwarcie przyznał, że ojciec nie odbierał od niego telefonów. Dlatego, jak twierdzi dziennik "Daily Mirror", jeszcze zanim Harry opuścił swoją posiadłość w Santa Barbara, by przylecieć do Londynu na pogrzeb księcia Filipa, próbował skontaktować się z Karolem.
"Daily Mirror" donosił, że Harry napisał do ojca list. W jego treści miał przekazać, że decyzją o rezygnacji z królewskich przywilejów i obowiązków stały poważne powody. Jednocześnie mąż Meghan zaznaczył, że zawsze będzie "szanować instytucję" brytyjskiej monarchii. Po pogrzebie księcia Filipa Harry miał okazję do osobistej rozmowy z Karolem i Williamem. Jak podkreślono, był to pierwszy z wielu kroków, które zwaśniona rodzina musi wykonać na długiej drodze do pojednania.
Z najnowszych doniesień "Daily Motion" wynika jednak, że Harry miał poważnie zirytować doradców księcia Karola po tym, jak w podcaście Daxa Sheparda stwierdził, że tata sprawił mu wielki ból i cierpienie. Następnie dodał, że były mąż Diany przeżył tę samą traumę, ponieważ jest to "genetyczne" w rodzinie królewskiej. Harry przyrzekł jednak, że przerwie ten cykl, jeśli chodzi o jego dzieci.
"Książę Sussex przez większość czasu twierdził, że nie różni się od nikogo innego i atakował brytyjską monarchię, o której mówił, że sprawiła mu tyle bólu. Wśród królewskiego personelu narasta uczucie, że jeśli Harry tak bardzo nie lubi tej instytucji, powinien zrzec się tytułów" - donosi "Daily Motion".