Książę Karol słał listy do pedofila. Netflix ujawnia kompromitujące materiały
Jedenaście lat po śmierci Jimmy'ego Savile'a Netflix publikuje serię dokumentalną, która obnaża całą prawdę o brytyjskim gwiazdorze. Po raz pierwszy światło dzienne ujrzały listy, które kompromitują księcia Karola.
Jimmy Savile był brytyjskim dziennikarzem muzycznym, DJ-em i osobowością telewizyjną. W 1971 r. odznaczono go Orderem Imperium Brytyjskiego. W 1990 r. otrzymał tytuł szlachecki, a od papieża Jana Pawła II Order Świętego Grzegorza Wielkiego za "wybitne osiągnięcia w pracy charytatywnej na rzecz dzieci". Po latach wyszło na jaw, że Savile to przestępca seksualny. Oskarżono go o popełnienie aż 214 przestępstw seksualnych, w tym 34 gwałtów. Scotland Yard podawał, że w sprawie zeznawało aż 300 potencjalnych ofiar.
W końcu ujawniono, że Savile dopuszczał się przemocy seksualnej, gdy był wolontariuszem w szpitalach i hospicjach. Jego ofiary miały od 5 do 75 lat. Tę wstrząsającą historię prezentuje ze szczegółami nowa seria dokumentalna Netfliksa - "Jimmy Savile. Brytyjski horror". Po raz pierwszy można zobaczyć listy, które do Savile'a wysyłał książę Karol.
Zobacz: Karol kochał inną. Oto dlaczego musiał poślubić Dianę
Na wiele lat przed rozpoczęciem śledztwa wokół zbrodni dziennikarza, książę Karol pisał do niego listy, w których przyszły monarcha prosił o pomoc... w kwestiach wizerunkowych. Książę kontaktował się z Savile'em po aferze związanej z rozwodem księcia Andrzeja z Sarą Ferguson.
Karol chciał ratować wizerunek monarchii i prosił dziennikarza o to, by wskazał, do których instytucji mógłby udać się z wizytą. Nic tak nie "pomaga" w kryzysie, jak zdjęcia royalsa wizytującego szpitale czy hospicja.
Książę w jednym z listów do Savile'a pisał: "Być może się mylę, ale wydaje mi się, że jesteś osobą, która będzie rozumiała sytuację. To, czego naprawdę potrzebuję, to lista sugestii od ciebie. Takich, żebym wiedział, do których miejsc się nie jeździ, a które warto odwiedzić".
Syn królowej prosił o pomoc także po katastrofie samolotu Pan Am w grudniu 1988 r., a także jawnie prosił o to, by Savile spotkał się z Sarą Ferguson i porozmawiał z nią o jej katastrofalnych wypowiedziach medialnych.
16 kwietnia 1990 r. Charles prosił o pomoc w napisaniu przemówienia: "Jesteś tak dobry w rozumieniu ludzkich emocji, jesteś wspaniale sceptyczny i praktyczny. Czy mógłbyś rzucić okiem na ten szkic przemocy i powiedzieć mi, co najbardziej poruszyłoby ludzi?".
W liście z lipca tego samego roku pisał: "Drogi Jimmy, nie jestem w stanie wyrazić, jak wdzięczny jestem za twoją wyjątkowo przydatną pomoc w przygotowaniu poprzedniego przemówienia. (...) To, czy uważasz, że efekt końcowy jest w jakikolwiek sposób wart zachodu, to inna sprawa. Z serdecznymi podziękowaniami, Karol".
Warto przypomnieć, że książę Karol przyjaźnił się z biskupem Peterem Ballem. "Duchowy doradca" księcia został oskarżony o pedofilię.