"Jestem beznadziejna"
Księżna Diana latami pracowała nad tym, by znać swoją wartość. Jako nastolatka nie tylko była pozbawiona rodzinnego ciepła i zdrowych relacji z rodzicami, ale przede wszystkim pewności siebie, co rzutowało na jej dorosłe życie.
Jako 14-latka przyszła księżna myślała o sobie, że jest beznadziejna i do niczego się nie nadaje. Ponadto w szkole miała problemy z nauką. Za to w sporcie szło jej całkiem nieźle. Była rewelacyjna w pływaniu, nurkowaniu i siatkówce.