Księżna Meghan uszanowała zabawną rodzinną tradycję. Wręczy Harry'emu "wstydliwy" prezent przy królowej
Nie wszystkie tradycje rodziny królewskiej, które stopniowo poznaje księżna Meghan, wiążą się ze sztywną, dworską etykietą. Windsorowie szczególnie w świątecznym okresie pozwalają sobie na dużo więcej swobody i humoru.
Wielkimi krokami zbliżają się święta, więc gorączkowe przygotowania idą pełną parą także na brytyjskim dworze. Cała rodzina na zaproszenie królowej tradycyjnie spędzi Boże Narodzenie w Norfolk. I z pewnością w tym roku będą wyjątkowo radosne. Zwłaszcza że wbrew wcześniejszym doniesieniom, pojawią się zarówno Harry i Meghan, jak i William i Kate z dziećmi (plotkowano, że tym razem para książęca spędzi święta z Middletonami).
Nie zabraknie więc z pewnością wspólnego kolędowania i obdarowywania się prezentami w dzień Bożego Narodzenia. Z obchodami świąt w rodzinie królewskiej wiąże się jednak dość ekscentryczna tradycja. Pierwsze upominki członkowie rodziny wręczają sobie już w Wigilię, tuż po uroczystej kolacji. Z tą różnicą, że te prezenty służą zazwyczaj rozśmieszeniu obdarowywanego, a przy okazji całej rodziny.
Warto też dodać, że rodzina królewska potrafi mieć naprawdę kąśliwe poczucie humoru. Do historii przeszły już najbardziej pamiętne prezenty. Jak przypominał "The Sun", jednym z najśmieszniejszych podarków dla królowej był czepek kąpielowy z napisem "life’s a bitch". Książę Harry z kolei przez laty padł ofiarą dowcipu swojego ojca. Książę Karol podarował mu zestaw "wyhoduj swoją dziewczynę".
Nie inaczej będzie z pewnością w tym roku. W ekscentrycznej tradycji weźmie udział także świeżo upieczona księżna Sussex. Jak podaje brytyjska prasa, zabawnym, tajemniczym upominkiem ma zamiar obdarować męża. Meghan zapowiedziała podobno enigmatycznie, że będzie to "intymny i bardzo wstydliwy prezent". Możemy się tylko domyślać, że wpisze się w rodzinną tradycję doskonale!