"Skromny" ślub
Beatrycze i Edoardo Mapelle Mozzi jak wiele innych par musieli zmienić swoje ślubne plany na 2020 rok. Wystawny ślub i huczne wesele miało odbyć się 29 maja. Niestety pandemia pokrzyżowała ich plany.
Ślub odbył się w tajemnicy przed światem, co jest wyjątkową sytuacją dla rodziny królewskiej. Zazwyczaj podczas królewskich ślubów mamy prawdziwe widowisko przepychu i luksusu, który może obserwować cały świat.
Zamiast tego córka księcia Andrzeja powiedziała "tak" w skromnych (jak na tę rodzinę!) okolicznościach. Księżniczka zaprezentowała się w przerobionej, starej sukience swojej babci. Całość zdobiła diamentowa tiara, należąca do królowej Elżbiety, a w której to monarchini sama wystąpiła na swoim ślubie w 1947 roku.
Młodzi wymienili przysięgi w Windsorze, w Kaplicy Wszystkich Świętych. Podczas uroczystego przyjęcia obecni byli też dziadkowie księżnej Beatrycze, królowa Elżbieta II i książę Filip. Zjawili się także rodzice księżnej, książę Andrzej i księżna Yorku. Niestety nie ma pewności, czy była obecna starsza siostra Beatrycze, księżniczka Eugenia. Na uroczystości pojawili się wyłącznie najbliżsi młodej pary - około 30 osób. Zakochali byli zmuszeni przestrzegać wszystkich obowiązujących wytycznych i obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa.