Trwa ładowanie...

Zabrała 30 milionów i uciekła. Księżniczka Haya triumfuje

Księżniczka Haya rozwiodła się z emirem Dubaju w 2019 r., ale cały czas walczyła o przyznanie jej całkowitej opieki nad dwójką dzieci. 47-latka przekonywała sąd w Wielkiej Brytanii, że całej trójce grozi śmiertelne zagrożenie. Po ostatnim triumfie wydała długie oświadczenie.

Księżniczka Haya bała się, że spotka ją los córek emiraKsiężniczka Haya bała się, że spotka ją los córek emiraŹródło: getty images
d22rdsu
d22rdsu

Księżniczka Haya, była żona szejka arabskiego, emira Dubaju, premiera i wiceprezydenta Zjednoczonych Emiratów Arabskich w jednej osobie, wywalczyła przed sądem w Wielkiej Brytanii przyznanie jej prawa do samodzielnego wychowywania dzieci. Muhammad bin Raszid Al Maktum może kontaktować się z synem i córką wyłącznie drogą telefoniczną lub przez komunikatory internetowe.

Emir Dubaju w krótkim oświadczeniu podtrzymał swoje "zaprzeczenie zarzutom postawionym w tym spornym postępowaniu". Decyzją sądu jest zobowiązany do zapłacenia byłej żonie ponad 3 mld zł (544 mln funtów szterlinga) na długotrwałe utrzymanie i zapewnienie bezpieczeństwa dzieciom.

Księżniczka Haya po pomyślnym wyroku również wydała oświadczenie, w którym przede wszystkim podziękowała Królowi Abdullahowi II, swojemu przyrodniemu bratu. "Przez całe nasze doświadczenie zapewniałeś, że twoja siostrzenica, Jalila i siostrzeniec, Zayed i ja, zawsze czuliśmy ochronne ramiona Jordańskiego Królestwa Haszymidzkiego wokół nas, tutaj, w Anglii, i że cały czas byliśmy świadomi twojej niezłomnej miłości i wsparcia" – pisała Haya.

"Dziewczyny z Dubaju" zwiastun

Dziękowała też swojemu bratu księciu Alemu, całej jordańskiej rodzinie królewskiej, prawnikom i wszystkim innym, którzy pomogli przeżyć jej rodzinie. Wydarzenia z ostatnich lat nazwała "przerażającą podróżą", po której doświadczyła "ochrony i nadzwyczajnego współczucia". Wszystko to, co spotkało ją po przybycie do Wielkiej Brytanii, "wzmocniło jej wiarę w siłę człowieczeństwa i sprawiedliwości".

d22rdsu

Przypomnijmy, że latem 2019 r. świat obiegła sensacyjna historia: księżniczka Haya, ulubienica Emiratczyków, uciekła z kraju, zabierając ze sobą dwójkę dzieci i ponad 30 mln dolarów. Zaszyła się w posiadłości w Kensington, którą nabyła już wcześniej. Haya postanowiła walczyć w brytyjskim sądzie o przyznanie jej pełnej opieki nad dziećmi i zakaz zbliżania się dla jej męża.

W mediach na całym świecie rozpisywano się o tym, że szejk może porwać swoje dzieci, tak jak to stało się w przypadku jego córki Latify. Dziewczyna uciekła z Dubaju w 2018 r., a ojciec wysłał po nią doświadczonych komandosów, którzy porwali ją prosto z jachtu, którym próbowała uciec. Brytyjski sąd wziął pod uwagę tę historię, wydając wyrok pomyślny dla byłej żony emira.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d22rdsu
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d22rdsu