Trwa ładowanie...

Wojewódzki otworzył knajpę. Przyszło pełno ludzi, a komentarzy nie brakuje

"Maski poszły precz" - komentuje jeden z internautów. We Wrocławiu działa już knajpa Kuby Wojewódzkiego. Pokazali krótki filmik z otwarcia i narazili się na krytykę. Reżim sanitarny? Mogli już zapomnieć.

Wojewódzki otworzył knajpę. Przyszło pełno ludzi, a komentarzy nie brakujeŹródło: Instagram
d35s90w
d35s90w

Właściciele lokalów gastronomicznych ciężko przeżywają pandemię. Warto o niej pamiętać, bo chorych na COVID-19 nie ubywa. Choć jest już ponad 23 tys. pacjentów z koronawirusem, rząd odmraża gospodarkę. W tym i lokale gastronomiczne. Dopiero od 30 maja obowiązują luźniejsze zasady w restauracjach. Rząd liczy na zdrowy rozsądek właścicieli i klientów, ale jak się to sprawdza w praktyce?

Zobacz: Szereg wytycznych dla kawiarni. "My się do tego dostosujemy, nie chcemy mieć wojny z sanepidem"

Ostatnio głośno było o wizycie Mateusza Morawieckiego i jego współpracowników w restauracji. Choć rządzący powtarzali, że przy stoliku powinni siedzieć członkowie rodzin lub 2 osoby niespokrewnione, to sami złamali powtarzane zalecenia. Wygląda na to, że premier nie dał Polakom dobrego przykładu. I tu widać, jak to teraz wygląda w praktyce.

d35s90w

Trudno się dziwić, że otwarcie restauracji spotkało się z ogromnym zainteresowaniem. "Niewinni czarodzieje 2.0" przyciągają w Warszawie masę klientów i to trzeba im zapisać jako duży sukces.

Jak było we Wrocławiu? Cóż, właściciele popełnili błąd, bo opublikowali na Instagramie filmik z pierwszego dnia otwarcia.

Widać, że w lokalu były tłumy, a o bezpiecznych odstępach trudno tu w ogóle mówić. Podobnie jak i o przestrzeganiu zasad bezpieczeństwa przez obsługę, która maski miała, ale na brodzie.

d35s90w

Pod filmikiem pojawiły się negatywne komentarze. Internauci zwracają uwagę na nieprzestrzeganie zaleceń.

"Zero masek, zero bezpiecznej odległości, zero odpowiedniej liczby klientów, zero odpowiedzialności. Jedna kelnerka prawidłowo nosi maseczkę na brodzie" - czytamy.

"To jest jakieś nieporozumienie, zero odległości, zero masek, w samym Wrocławiu nie ma nawet tyłu wolnych respiratorów, ilu tam było ludzi, to miejsce powinno zostać natychmiast zamknięte" - pisze jeden z internautów.

"Bałabym się tam wejść" - zwraca uwagę inna użytkowniczka.

Komentujący mają rację? Zdecydowalibyście się już na wizytę w zatłoczonej restauracji?

d35s90w
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d35s90w

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj