Legendarne ceny pączków Gessler. Ile trzeba zapłacić w tym roku?
Tłusty Czwartek nierozerwalnie związany jest z objadaniem się pączkami i lawiną komentarzy na temat cen słodkości w knajpach Magdy Gessler. Jaką sumę trzeba wyłożyć, żeby w tym roku cieszyć się tłustym pączkiem od gwiazdy?
Pączków Magdy Gessler nie wszyscy próbowali, ale pewnie większość osób o nich słyszała. Co roku wraca temat tego, ile kosztują słodkości w restauracjach gwiazdy TVN. Najwięcej do tej pory trzeba było płacić za pączki w warszawskiej restauracji Gessler "Słodki słony". Tam ceny potrafią sięgać 12 złotych za jedną słodkość. O pączkach za 9 złotych pisaliśmy wam jakiś czas temu i tłumaczyliśmy, skąd bierze się taka cena.
Krótkie przypomnienie tamtego testu: "Pierwszy kęs i od razu kubki smakowe poczuły wylewające się nadzienie. Nie był to dżem czy konfitura, jak jeszcze przed chwilą w pączkach kupionych w "zwykłym" sklepie. Były to najprawdziwsze maliny. Świeży, miękki pączek wydawał się wręcz ciężki od ich ciężaru, a z drugiej strony zadziwiał lekkością i świeżością smaku".
Zobacz: Olbrzymia kolejka po pączki. Ludzie stoją tu od trzeciej w nocy
Do Gessler należy też restauracja AleGloria w Warszawie. Na swojej facebookowej stronie podzielili się już cenami tegorocznych słodkości.
Pączki z różą, czekoladą i malinami to koszt 6 złotych za sztukę. Nieco więcej, bo 8 zł, trzeba zapłacić za donuta w trzech dostępnych smakach. Sporo, bo aż 40 zł za 300 gr trzeba dać za faworki. Komu w Tłusty Czwartek będzie jeszcze mało cukru, może zamówić w restauracji też czekoladowe eklery (8 zł) czy czekoladowe trufle w cenie 30 zł za 10 sztuk.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
I choć można spierać się, że ceny są zbyt wysokie, to rodzina Gessler od lat tłumaczy: za tą ceną idzie jakość.
- Zakładając, że ktoś mówi, że kosmiczną ceną jest 12 zł za ciastko, które jest zrobione na miejscu z najlepszych składników, a potem pójdzie do jakiejkolwiek sieciowej kawiarni i też zapłaci 12 zł za ciastko, które jest mrożone, a było robione dwa miesiące wcześniej, to ja uważam, że to nie jest duża cena - tłumaczyła jakiś czas temu Lara Gessler.
- Żyjemy w czasach, kiedy stawiamy na jakość, więc moim zdaniem dużo lepiej jest wziąć jedno ciastko, które będzie takie, jak powinno, będzie wspaniale smakowało i zjesz to jedno ciastko, niż napchasz się kilogramem ciasta, które jest żadnej jakości - dodała.
Ma rację? W końcu nikt nikogo nie zmusza do kupowania pączków po 6 złotych.