Łepkowska o Rodowicz. "Poniżej godności i wszelkiej krytyki"
Charytatywny koncert TVP "Solidarni z Ukrainą" był wzniosłym przedsięwzięciem. Jednak to, co po nim pozostało, to nie tylko spora suma pieniędzy wpłacona na konto Caritasu, ale także atmosfera skandalu. Nie wszyscy artyści przekazali bowiem swoje honorarium na rzecz potrzebujących. Sytuację ostro skomentowała Ilona Łepkowska.
Takiego komentarza Ilony Łepkowskiej należało się spodziewać. Zapytana przez "Fakt" o skandal po koncercie TVP odpowiedziała: "Sytuacja, do której doszło, jest poniżej godności i wszelkiej krytyki. Każdy bezwzględnie powinien wystąpić na tym koncercie za darmo. To nie czas by zarabiać na wojnie i dramacie". Znana scenarzystka nie ukrywała, że jest zszokowana sytuacją, do której doszło po koncercie "Solidarni z Ukrainą".
Łepkowska, podobnie jak wielu widzów, nie może zrozumieć, jak artysta biorący udział charytatywnym koncercie, zachowuje honorarium dla siebie, zamiast przekazać go na rzecz osób potrzebujących. W tym przypadku osób z Ukrainy.
Polskie gwiazdy angażują się w pomoc uchodźcom z Ukrainy. Dają przykład innym
Przypomnijmy, że skandal wybuch po wpisie Justyny Steczkowskiej, która na Instagramie wyraziła swojej oburzenie: "Nie potrafię pojąć, dlaczego zachowała się tak Edyta Górniak i Maryla Rodowicz, które zażądały najwyższego honorarium w koncercie 'Solidarni z Ukrainą' oraz Natasza Urbańska, która również otrzymała wynagrodzenie za swój występ. Tego nie da się ukryć, bo są to pieniądze związane z instytucją publiczną i wszystko jest w umowach".
Wywołane do tablicy artystki zareagowały każda na swój sposób. Górniak zarzuciła Steczkowskiej kłamstwo, zaś Rodowicz odpowiedziała arogancko i wymijająco: "Nie wiem, ja nie pytałam menedżera o pieniądze. Nie wiedziałam, czy gramy za darmo. To nie jest czas, żeby rozmawiać o pieniądzach. To nie jest eleganckie mówić, kto i ile dostał".
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski