Zenon Martyniuk
O Zenona martwią się koledzy z zespołu.
Zenek miał już poważne bóle z wtorku na środę, w piątek tak bardzo się nasiliły, że zamiast na koncert trafił do szpitala w Białymstoku. Okazało się, że rozlał mu się wyrostek robaczkowy. Wszystko zostało już oczyszczone. Ale na razie rana nie jest zszyta, bo zbiera się tam ropa, lekarze robią, co mogą, by nie wdało się zakażenie, by nie doszło do sepsy- powiedział "Super Expressowi" klawiszowiec, Ryszard Warot.