Lider zespołu Akcent w szpitalu
None
Zenon Martyniuk
Zenon Martyniuk, jego rodzina i fani przeżywają chwile grozy. W weekend lider zespołu Akcent trafił do szpitala z objawami rozlewu wyrostka robaczkowego. Diagnoza została niestety potwierdzona. Obecnie lekarze robią, co mogą, by nie dopuścić do zakażenia organizmu, które może skończyć się tragicznie. Najbliższe dni będą decydujące.
Zenon Martyniuk
O Zenona martwią się koledzy z zespołu.
Zenek miał już poważne bóle z wtorku na środę, w piątek tak bardzo się nasiliły, że zamiast na koncert trafił do szpitala w Białymstoku. Okazało się, że rozlał mu się wyrostek robaczkowy. Wszystko zostało już oczyszczone. Ale na razie rana nie jest zszyta, bo zbiera się tam ropa, lekarze robią, co mogą, by nie wdało się zakażenie, by nie doszło do sepsy- powiedział "Super Expressowi" klawiszowiec, Ryszard Warot.
Zenon Martyniuk
Martyniuk nie ma siły przyjmować gości w szpitalu, a co dopiero grać koncerty. Członkowie grupy nie wiedzą, jak długo potrwa leczenie i czy powinni już teraz odwoływać występy zaplanowane na najbliższe tygodnie.
Zenon Martyniuk
Zenek nie czuje się na siłach, by przyjmować gości, odwiedza go najbliższa rodzina: żona, dzieci i ja. Dzisiejsza noc będzie decydująca. Wtedy okaże się, czy i jak Zenek reaguje na antybiotyki. Nie wiem, co mam robić z koncertami, w walentynki mieliśmy zagrać aż trzy koncerty. Prawdopodobnie wszystkie będziemy musieli odwołać. Zobaczymy, co czas pokaże, najważniejsze, by Zenek szybko stanął na nogi, by wszystko zakończyło się szczęśliwie - wyznał tabloidowi muzyk.
Zenon Martyniuk
Trzymamy kciuki za szybki powrót Martyniuka do zdrowia. Mamy nadzieję, że wkrótce znów będzie dawał fanom radość swoimi występami.