Lidia Popiel miała bajeczne życie z mężem. Nagle oznajmiła, że jest w ciąży z Lindą
Lidia Popiel i Bogusław Linda są parą od 30 lat. Nie wszyscy jednak wiedzą, że przed aktorem modelka i fotografka była w związku małżeńskim z Witoldem Popielem. Kim jest mężczyzna?
Lidia Popiel zaczęła odnosić pierwsze sukcesy w drugiej połowie lat 70. Pracowała wtedy jako modelka dla m.in. domu mody "Moda Polska". Na początku lat 80. zrezygnowała z tej kariery na rzecz fotografii. Na przestrzeni lat wykonała zdjęcia m.in. dla "Pani" oraz "Zwierciadła". Wychodziła za mąż dwukrotnie. Od 1991 r. jest w związku z Bogusławem Lindą, z którym wzięła ślub dziewięć lat później. To właśnie dla aktora zostawiła 30 lat temu swojego pierwszego męża, malarza i grafika Witolda Popiela.
Popiel weszła w związek z artystą, gdy była jeszcze młodą dziewczyną. Był on już wtedy cenionym malarzem. Oboje zawrócili sobie w głowie, więc gdy mężczyzna poprosił ją o rękę, nie wahała się ani przez sekundę. Sam Linda przyznał w wywiadzie z "Świat i Ludzie", że Popiel miała ze swoim poprzednim mężem cudowne życie. – Olbrzymie mieszkanie w centrum miasta, wojaże po świecie na jego wernisaże – powiedział aktor.
Zobacz: Popiel skromnie o mężu: "Boguś amantem? Nie, to słowo do niego nie pasuje!"
Jak sama fotografka stwierdziła, malarz nauczył ją, jak patrzeć na sztukę i jak fotografować. Stąd od początku wiele mu zawdzięcza. To tłumaczy chociażby fakt, że dalej posługuje się jego nazwiskiem w życiu zawodowym. Jednak po czasie okazało się, że to nie Popiel jest mężczyzną jej życia. Co ciekawe, swojego drugiego męża była modelka poznała po raz pierwszy w drugiej połowie lat 80. na imprezie w ambasadzie indyjskiej, gdzie wybrała się wraz z malarzem. Żadne z nich nie spodziewało się wtedy, że za parę lat wszystko się zmieni w ich życiu.
"Lidkę poznałem dopiero przy 'Krollu'. W 1991 roku. Od tego roku byliśmy parą, choć spotkaliśmy się już trzy czy cztery lata wcześniej na przyjęciu w ambasadzie indyjskiej" – wyjawił Linda na łamach książki "Zły chłopiec". Popiel zagrała w filmie Pasikowskiego niewielką rolę Angeli. Jej ówczesny mąż o ich romansie dowiedział się jeszcze przed premierą. Choć przyjął to na spokojnie, to jednak nie chciał jej dać rozwodu. Zmienił zdanie dopiero po tym, gdy okazało się, że Lidia jest w ciąży (w 1992 r. urodziła córkę Aleksandrę).
Witold Popiel w tamtym czasie był już od dawna ugruntowanym artystą. Malarstwem zaczął zajmować się od 1978 r. Już dwa lata później uczestniczył w licznych wystawach w kraju i za granicą. Jego prace malarskie i graficzne można odnaleźć m.in. w muzeum w Olsztynie i Wiedniu. Reprodukcje jego obrazów, litografii i kolaży często ozdabiały obwoluty książek, kalendarzy, plakatów czy płyt CD.
Jak możemy przeczytać na stronie Artcounsul.pl, w połowie lat 80. współorganizował prekursorską na polskim rynku grupę twórczą EGA, której członkowie jako jedni z pierwszych posługiwali się komputerem jako narzędziem do tworzenia. Kilkuletnie doświadczenie grupy zamknięte zostało głośną wówczas wystawą w Zachęcie i kilkoma prezentacjami prac jej członków za granicą.
Od 1990 roku Popiel prowadzi także indywidualną działalność projektowo-reklamową. Współpracował z kilkoma agencjami reklamowymi (m.in. Cresco, Novalis, Arsis). Mało osób wie, że jest autorem m.in. znaku warszawskiego Metra. Jego projekty reklamowe, projekty okładek płytowych czy aranżacji wnętrz były wielokrotnie nagradzane.