Kolizja terminów
Przez najbliższe miesiące Joanny Liszowskiej nie zobaczymy już na salonach. Zakończyła zdjęcia do Przyjaciółek i nagrania w programie tanecznym. Jest już w Szwecji, gdzie przygotowuje się do narodzin dziecka.
Nie wszystko jednak układa się po jej myśli. Niefortunnie się składa, że termin rozpoczęcia nagrań do kolejnej edycji Got to dance. Tylko taniec, wyznaczony na sierpień, zbiega się z planowaną datą porodu.