Joanna Liszowska
Liszowska cieszy się jednak, że nie zawiodła się na rodzinie oraz przyjaciołach.
Tak trudne chwile zacieśniają więzy z najbliższymi i uświadamiają, ile dla siebie znaczymy. Nigdy nie wyrażę wdzięczności tym wszystkim, którzy okazali mi serce i mieli dla mnie dobre słowo. Nie zdawałam sobie sprawy, jak wielu życzliwych ludzi mnie otacza, dla których - mimo błędu - pozostałam tą samą kobietą, którą znali, tą samą matką dla swoich dzieci i tym samym człowiekiem... I tylko człowiekiem.