Łukasz Urbański o trudnej sytuacji fryzjerów. Klientki kazały zamykać salon
Przez trwającą pandemię koronawirusa tracą nie tylko biura podróży, przewoźnicy, restauratorzy i artyści. Grupą, która mocno odczuła spadek klientów, są także fryzjerzy. - Nie ma absolutnie żadnego zainteresowania. (…) Gdy dzwoniliśmy do klientek, proponując, że przyjmiemy je pojedynczo w salonie, to niektóre wręcz na nas krzyczały i mówiły "absolutnie zamykajcie salon, uciekajcie stamtąd, bo jest stan dużego zagrożenia". Klientki same nas dyscyplinowały – powiedział fryzjer Łukasz Urbański w specjalnym programie WP.
to jest tak że w ciągu ostatniego … Rozwiń
Transkrypcja:
to jest tak że w ciągu ostatniego tygodnia absolutnie nikt nie dzwonił do was z pytaniami Czy może jednak uda się tutaj zrobić
nową fryzurę ściąć w ogóle nie ma żadnego zainteresowania
i nie ma naprawdę nie ma absolutnie żadnego zainteresowania wręcz Przyznam szczerze że
i To akurat jest tym myślę że dość pozytywny dlatego że mobilizować liśmy się jednak że chronić się przed strzyżeniem
się tej choroby nie nawet dzwoniliśmy do naszych klientek zapytać czy one po
prostu się przeprowadzić z nimi wywiad i pojedyncze je przyjmować w salonie to niektóre wręcz nas
krzyczały i mówiły że absolutnie zamykajcie salon uciekajcie stamtąd bo jest stan dużego
zagrożenia i klientki jakby same nas dyscyplinowanie i mówił że po prostu nie ona
nie przyjdą i radzą nam też nie przychodzi a czy pan pana załoga jesteście przygotowani na taki scenariusz że jednak za tydzień
dwa za mnie ktoś powie tak jednak chciałbym chciałabym skorzystać z takich usług czy jesteście w
stanie Nie wiem pojechać do klienta lub przyjąć w salonie No bo za chwilę rzeczywistość będzie wymagała
zupełnie działań i niestandardowego podejścia drogie
Myślę że na dzień dzisiejszy to tak jak mówiłem wcześniej do trwa tydzień więc no jeszcze tak naprawdę myślę
że większość ludzi korzysta teraz wolnego i traktuję go troszkę jako czas wolny ale za chwileczkę zacznie
nas to naprawdę napawać duży mlekiem Zdamy sobie sprawę z tego że nie choroba
to nie jest zagrożenie ale kolejne zagrożenia to są zagrożone finansowe a
a jak wiadomo oczywiście pieniądze niby nie są najważniejsze ale tak naprawdę mogą uratować życie
jednak dają nam dają nam poczucie bezpieczeństwa więc więc póki co
myślę że jeśli już będzie sytuacja w której wcielisz przyjmować klientów
to raczej to będzie u nas w salonie dlatego że tam mamy jakby pewność że wszystko będzie od powinno zdezynfekowane
że wszystko odbędzie się tak żeby to było bezpieczne