Maciej Dowbor komentuje "wyczyn" Polaków. "Bez tlenu i bez gaci"
Maciej Dowbor skomentował zimowe zdobycie K2 przez Nepalczyków. Przy okazji szyderczo skomentował głośny w mediach "wyczyn" Polaków, którzy przypuścili atak na Babią Górę "bez tlenu i bez gaci".
Maciej Dowbor skomentował wyprawę turystów w Beskidy, którzy w szortach chcieli zdobyć Babią Górę
W sobotę media na całym świecie obiegła informacja o historycznym sukcesie Nepalczyków, którzy jako pierwsi w historii zdobyli zimą K2. Grupa Szerpów (lud żyjący u podnóża Himalajów) weszła na ostatni niezdobyty zimą ośmiotysięcznik, zyskując podziw himalaistów i miłośników gór z całego świata. W tym gronie znalazł się także Maciej Dowbor, który na swoim Instagramie pogratulował Nepalczykom sukcesu.
"To sukces to trochę taka dziejowa sprawiedliwość dla narodu, który miał największy wpływ na wszelkie historyczne wejścia, ale pozostawał w cieniu wspinaczy z Europy czy Ameryki. Gratulacje!!!" - napisał dziennikarz Polsatu. W swoim poście nawiązał także do innej "wiadomości dnia", jaką była informacja o grupie turystów w Beskidach, którzy przy temperaturze 14 stopni na minusie, w szortach, planowali wejść na Babią Górę.
Oni odeszli w 2020 roku
Fani tzw. górskiego morsowania swoją lekkomyślność prawie przypłacili życiem. Jedna z uczestniczek w stanie ciężkiej hipotermii trafiła do szpitala, a jej stan jest poważny.
Maciej Dowbor ironicznie napisał o turystach, którym na pomoc ruszyła dwudziestoosobowa grupa ratowników GOPR.
"Nie będzie Szerpa pluł nam w twarz. Co tam K2 zimą. Nasi rodacy w tym samym czasie po krótkiej aklimatyzacji w C4 (czytaj herbatka z rumem w schronisku na Markowych Szczawinach) dokonali heroicznego ataku szczytowego na Babią Górę nie tylko bez tlenu, ale i ... BEZ GACI😂😂😂. Chwała bohaterom 🇵🇱🇵🇱✌️💪🤦♂️" - podsumował mąż Joanny Koroniewskiej.
