Maciej Stuhr
– Są dwie możliwości pobrania szpiku. Pierwsza jest ze znieczuleniem ogólnym. Robi się punkcję z kręgosłupa. Wybrałem jednak inną metodę. Przez 5 dni brałem lekarstwo, które powoduje, że komórki macierzyste, krwiotwórcze wychodzą ze szpiku do krwi. Zabieg polegał na pobraniu krwi – opowiada pan Maciej.
Polecamy w wydaniu internetowym efakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )