Przyjaźń na zawsze
Stuhr opowiedział również o dzieciństwie i swoim przyjacielu, z którym zna się od przedszkola.
- Byliśmy prawie tym samym organizmem. Kochaliśmy się nawet w tych samych dziewczynach, bo jak jeden zaczynał opowiadać, jaka wspaniała i piękna jest Agnieszka, drugi też się w niej zakochiwał. Chodziłem do Michała na nocowanie, nie umieliśmy się rozstać, nawet gdy przyszła pora "myć zęby i iść spać" - wspomina.