Maffashion pierwszy raz o ciąży. Wyjaśniła, dlaczego trzymała to w tajemnicy
Julia Kuczyńska, czyli Maffashion, niedługo zostanie mamą. Informację o tym, że jest w ciąży, przekazała dopiero jakiś czas temu. Pierwszy - i być może ostatni raz - odniosła się do swojego życia prywatnego na antenie "Dzień dobry TVN".
Choć o tym, że Julia Kuczyńska jest w ciąży, plotkowano od dawna, blogerka nie chciała komentować tak otwarcie swojego życia prywatnego i pisać wprost "tak, jestem w ciąży". A podobno nie raz miała na to ochotę, czytając nieprzyjemne komentarze na temat swojego wyglądu.
Julia była gościem "Dzień dobry TVN". Zdecydowała się udzielić wywiadu, ale zaznaczyła, że nie chce zdradzać swoich bardzo personalnych spraw. Prowadząca Paulina Krupińska przyznała już na samym początku wywiadu, że ona sama długo nie potwierdzała swoich dwóch ciąży, bo "różne rzeczy mogą się po drodze wydarzyć". Jak było w przypadku Kuczyńskiej?
Zobacz: Sebastian Fabijański szczerze o Maffashion: "Miałem Cię za reprezentantkę świata, który uważam za powierzchowny"
Maffashion skomentowała, że ona również wstrzymywała się z ogłoszeniem ciąży ze względu na to, że do końca nigdy nie wiadomo, jak potoczy się historia. - To moja pierwsza ciąża, więc nie miałam pojęcia, jak to będzie - powiedziała.
- To nie był łatwy temat na początku. Sytuacja była bardzo delikatna - przyznała, co można uznać za sugestię, że jej stan zdrowia nie był idealny. Maffashion od lat przyznaje, że ma chorą tarczycę, więc być może i to był powód początkowych zmartwień.
- Nigdy nie rozumiałam, jak można już na etapie pozytywnego testu ciążowego chwalić się masom ludzi, że jest się w ciąży - przyznała.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Julia chyba w ostatnim czasie zaskoczyła wszystkich, jak dojrzale podeszła do sprawy ciąży. Jest jedną z nielicznych tak znanych osób ze świata show-biznesu, które nie zdecydowały się promować siebie i swoich biznesów dzięki ciąży. Nie brakuje za to przecież gwiazd, które od razu stają się ekspertkami od macierzyństwa.
Kuczyńska zdradziła jedynie, że do tej pory przytyła 15 kg. A jak zareagował jej partner, Sebastian Fabijański? Tego nie chciała powiedzieć. Zostawiła to tylko dla swoich bliskich. I dobrze!
Dla Julii z pewnością wiele się zmieni w najbliższym czasie. - Kobiety na całym świecie godzą macierzyństwo z pracą. Od wielu lat byłam na to gotowa. Jestem kobietą spełnioną. Psychicznie od wielu lat jestem gotowa na kolejny poważny etap w swoim życiu - podsumowała.
My życzymy wszystkiego dobrego!