Magda Femme śpiewała razem z mężem. Po latach Michał Wiśniewski wypomniał jej orientację seksualną
Magda Femme była żoną Michała Wiśniewskiego przez pięć lat. Wspomina ten czas jako pasmo upokorzeń. Ich nieczysta walka toczyła się jeszcze długo po rozwodzie. Dziś wokalistka cieszy się nową miłością i 52. urodzinami.
Femme to pseudonim artystyczny Magdy Pokory. Miała 24 lata, kiedy trafiła do klubu prowadzonego przez przyszłego męża i Jacka Łągwę. Podczas karaoke zaśpiewała "To nie ja (byłam Ewą)" Edyty Górniak i powaliła właścicieli na kolana. 3 listopada 1995 r. Wiśniewski i Łągwa powołali do życia Ich Troje. Tą trzecią była Magda.
Rok później Femme została panią Wiśniewską, ale w ścisłej konspiracji. Magda, na wyraźne żądanie męża, nie mogła nikomu powiedzieć o ślubie.
- Od razu mi oświadczył: "Nie przyznajesz się, że jesteś moją żoną, bo te wszystkie piszczące fanki na koncertach będą rozczarowane, przestaną się we mnie zakochiwać i będziemy mniej popularni. To byłby błąd marketingowy". Nie miałam wtedy świadomości, jakie będą konsekwencje, że nigdy na przykład nie przeżyję z nim romantycznego wieczoru na spacerze, że nie będę mogła wziąć go na ulicy za rękę, pójść do parku, popatrzeć na zachód słońca. Że to wszystko, co mają zwykłe dziewczyny, mnie ominie - mówiła w rozmowie z "Vivą".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat finały tegorocznej Eurowizji, rozprawiamy o "Yellowstone" z Kevinem Costnerem oraz polecamy trzy książki, od których nie będziecie mogli się oderwać w maju. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.