700 tys. zł albo komornik
Z najnowszych ustaleń wynika, że Sąd Okręgowy nie zgodził się z narracją Gessler i uznał dług za prywatny, który nie uległ przedawnieniu. Tym samym gwiazda TVN-u musi oddać 310 tys. zł długu wraz z odsetkami – łącznie 700 tys. zł.
- Pomagałem rozwiązywać spory, pożyczyłem pieniądze, gdy miała nóż na gardle. Doprowadziłem do porozumienia z komornikiem, który chciał zająć jej dom i działkę. Magda zapomina o takich sprawach. Zawiodła mnie – mówił Ziemski, dodając, że nie jest jedyną osobą, której Magda nie zapłaciła lub nie oddała pieniędzy. - Chyba każdy, kto kiedykolwiek dla niej pracował, wie, o czym mówię – mówił były przyjaciel restauratorki.
Magda Gessler nie skomentowała publicznie sporu z wierzycielem, ale podobno ciągle nie wykonała wyroku sądu. Ziemski zapowiedział, że w razie potrzeby odda sprawę w ręce komornika.