Arkadiusz Nader
Nader twierdził, że po żarcie na scenie, Waligórska oskarżyła o molestowanie trzy osoby, w tym jego. Aktorka zarzuca mu kłamstwo. Zapewnia, że tylko Nader będzie odpowiadał przed sądem za znęcanie się i przestępstwa na tle seksualnym.
To sprawa wyłącznie między mną a panem Naderem. Włączanie w to innych kolegów, których nigdy nie oskarżałam o molestowanie, jest nadużyciem. Na szczęście w sądzie liczą się fakty. Zrezygnowałam z występów w kabarecie wyłącznie z powodu nieodpowiednich zachowań Arkadiusza Nadera. Będę walczyła o swoje dobre imię - powiedziała tygodnikowi.