Magdalena Waligórska: to nie ślub był najpiękniejszym wydarzeniem w jej życiu
Myślę, że przeżyłam piękniejszy - dzień zaręczyn. Ale na ślubie było pięknie. (…) Mój mąż w trakcie ceremonii totalnie zaskoczył mnie paroma drobnymi gestami i pierwszym tańcem, który zaaranżował. To wszystko sprawiło, że miałam poczucie, że nasz ślub nie był formalnością, tylko że dokonało się coś ważnego. Mój mąż jest specjalistą od romantycznych historii - powiedziała gwiazda "Rancza".