Magdalena Waligórska: to nie ślub był najpiękniejszym wydarzeniem w jej życiu
"Mój mąż jest specjalistą od romantycznych historii"
Kilka tygodni temu, po niespełna dwóch latach znajomości Magdalena Waligórska i Mateusz Lisiecki postanowili stanąć na ślubnym kobiercu. Obrączkami wymienili się w polskiej ambasadzie w Rzymie. Aktorka wyglądała zjawiskowo. Miała na sobie piękną, długą jedwabną suknię. Pan młody zaprezentował się w jasnoniebieskim garniturze i białej koszuli. Przyjęcie weselne odbyło się w tradycyjnej włoskiej restauracji. Teraz aktorka zdecydowała się opowiedzieć o tym wyjątkowym dniu. Ujawniła kulisy uroczystości i zdradziła, jak zmieniło się jej życie po zawarciu związku małżeńskiego.
Magdalena Waligórska: to nie ślub był najpiękniejszym wydarzeniem w jej życiu
W małżeństwie na pewno jest więcej spokoju. Mój mąż Mateusz twierdzi, ze ślub jest jak przybycie statku do portu. Towarzyszy nam obojgu uczucie, że znaleźliśmy swoje miejsce w życiu. (…) Szczęśliwie trafiłam na właściwą osobę - wyznała w rozmowie z "Twoim Imperium".
Magdalena Waligórska: to nie ślub był najpiękniejszym wydarzeniem w jej życiu
Dlaczego aktorzy zdecydowali się na ślub w Rzymie? Waligórskiej ten pomysł podobał się od samego początku, ponieważ nie jest wielbicielką hucznych wesel w polskim stylu. Chciała więc sobie tego oszczędzić. Mimo bajkowej oprawy nie był to jednak najpiękniejszy dzień jej życia.
Magdalena Waligórska: to nie ślub był najpiękniejszym wydarzeniem w jej życiu
Myślę, że przeżyłam piękniejszy - dzień zaręczyn. Ale na ślubie było pięknie. (…) Mój mąż w trakcie ceremonii totalnie zaskoczył mnie paroma drobnymi gestami i pierwszym tańcem, który zaaranżował. To wszystko sprawiło, że miałam poczucie, że nasz ślub nie był formalnością, tylko że dokonało się coś ważnego. Mój mąż jest specjalistą od romantycznych historii - powiedziała gwiazda "Rancza".
Magdalena Waligórska: to nie ślub był najpiękniejszym wydarzeniem w jej życiu
Po ślubie Waligórska i Lisiecki rzucili się w wir obowiązków zawodowych. Nie wybrali się w podróż poślubną, przełożyli ją na koniec roku, kiedy będą mieli więcej wolnego czasu.
Magdalena Waligórska: to nie ślub był najpiękniejszym wydarzeniem w jej życiu
Wzięliśmy ślub zaledwie dwa miesiące temu, więc na razie chcemy troszeczkę się nacieszyć sobą, bo naprawdę jest super. O dziecku pewnie będziemy myśleć później - podsumowała Waligórska w rozmowie z "Twoim Imperium".