Maja Bohosiewicz odświeżyła kuchnię. Efekt? WOW!
Co wykonano, by zmienić kremowy koszmarek we wspaniałą, przestronną, jasną kuchnię?
"Żółte fronty szafek przemalowałyśmy farbą renowacyjną na biało. To samo zrobiłyśmy z kafelkami na ścianie! Dodałyśmy przepiękną tapetę oraz sztukaterię. Do kuchni wjechał też nowoczesny stół (na krzesła wciąż czekamy). W oknach pojawiły się lniane rolety. Dodałyśmy kilka dodatków jak wiklinowe kosze, wazony. I JUŻ! Przestrzeń dostała drugie życie!" -czytamy na instagramowym profilu Bohosiewicz.
Smutne wnętrze jest teraz przytulnym miejscem, gdzie można rodzinnie gotować i spożywać posiłki. Jak wam się podoba?