Majdan znów to zrobił. Poprzednim razem internauci go wyśmiali

W poniedziałek wieczorem nad Warszawą przeszły ulewne burze. Jak mocno lało? Wystarczy spojrzeć na zdjęcie na Instagramie Radosława Majdana. Widać na nim męża Perfekcyjnej Pani Domu, jak stoi na środku ulicy brodząc po kostki w wodzie.

Jednak to nie "powódź" zwraca uwagę, a obuwie Majdana, o czym sam wspomina w opisie zdjęcia.

"Tym razem #białekalosze nie na grzyby, a na spacer z psami 😜 czy u was też tak lało?" - pisze były bramkarz.

O co chodzi z białymi kaloszami? Aby znać kontekst, musimy cofnąć się do 12 sierpnia 2019 r. To właśnie wtedy na Instagramie żony Majdana pojawiła się seria uroczych zdjęć z wypadu za miasto.

Na zdjęciach Majdanowie przechadzają się z psami na łonie natury ubrani w kalosze – ona w czarne, a on w białe. Niestety, odważny modowy wybór Radosława nie został miło przyjęty przez internautów, którzy w komentarzach prześcigali się w uszczypliwościach i kpinach.

Na szczęście tym razem obyło się bez kąśliwych uwag. Wprawdzie kilka osób zauważyło – bo nie da się nie zauważyć – słynne kalosze, ale skończyło się na komplementach. Ktoś nawet stwierdził, że pasują mu do koszulki.

"Przecież one są całkiem w dechę" - pisze jedna internautka. Na co odpowiedział jej Majdan: "No dla niektórych za duża kontrowersja".

Widać, że docinki pod zdjęciami żony musiały dotknąć go do żywego.