Majka Jeżowska przyznaje wprost: "Mam zaje...tego kochanka"
Majka Jeżowska podkreśla, że jest kobietą spełnioną, ale wciąż z wielkim apetytem na życie. Także to seksualne. W jednym z podcastów artystka skomplementowała swojego kochanka.
Majka Jeżowska wydała niedawno nowy singiel zatytułowany "Skazana", którego tekst zainspirowany jest rozstaniem artystki z wieloletnim partnerem, Dariuszem Staśkiewiczem. "Wolę być całkiem sama, niż na wieczną zimę być skazana" - śpiewa Jeżowska, naprowadzając nieco słuchaczy na możliwe przyczyny końca swojego kolejnego związku.
W niedawnym podcaście Damy w mieście, którego piosenkarka była gościem, Jeżowska mówi więcej nie tylko o samym utworze, ale i swoim podejściu do mężczyzn. Jak podkreśla 62-letnia gwiazda, dziś jest już na takim etapie życia, że nie potrzebuje głębokich relacji i związków przypieczętowanych sakramentem. Wciąż potrzebuje za to u swojego boku mężczyzny i to w konkretnym celu. Jak śmiało wyznała w podcaście - wciąż "ma potrzeby".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Są ze sobą od dekad. Ale o ślubie ani myślą
- Ja już swoje przeżyłam, byłam trzy razy mężatką, urodziłam dziecko, jestem babcią i jestem spełniona, i mam zaje...go kochanka - wypaliła w rozmowie z Jackiem Szawiołą i Oskarem Netkowskim Jeżowska. Artystka przypomniała, że ma za sobą kilka związków i wiele przykrych doświadczeń. Łącznie z przemocą domową.
- Nie mam potrzeby budowania związku, bo już to przerobiłam na dwóch kontynentach. Pierwszy związek był burzliwy, wylądowałam w szpitalu uderzona w krtań, mogłam przestać śpiewać - wyznała Jeżowska, wspominając małżeństwo z ojcem swojego jedynego syna.
Kilka lat temu medialną sensację wywołały wspólne zdjęcia Majki Jeżowskiej i młodszego partnera, z którym pojawiała się na tzw. czerwonym dywanie. Od jakiegoś czasu piosenkarka jednak coraz bardziej otwarcie mówi o swojej seksualności i potrzebach dojrzałych kobiet.
Trwa ładowanie wpisu: instagram