Doda, Jakub Majoch
Afera wybuchła, gdy Jakub Majoch 10 maja wysłał do nas oświadczenie, w którym napisał, że został pobity przez Dorotę Rabczewską na zamkniętym osiedlu, na którym oboje mieszkają. _ Rękoczynom ze strony chwytającej się każdej możliwości zaistnienia artystki towarzyszyły liczne groźby karalne kierowane pod moim adresem. Zawiadomiona o sprawie Policja zabezpieczyła nagranie z monitoringu budynku przy którym miało miejsce zdarzenie. Odebrała także zeznania od licznych świadków_ - czytamy w oświadczeniu byłego menedżera artystki.