Małgorzata Kożuchowska miała kolizję. Opublikowała zdjęcie z komentarzem
W centrum Warszawy doszło do niegroźnej kolizji z udziałem Małgorzaty Kożuchowskiej. Samochód aktorki zderzył się z mercedesem, ale nikomu nic się nie stało. Kilka godzin później Kożuchowska opublikowała krótki komentarz.
Podawaliśmy, że Małgorzata Kożuchowska 25 lutego wieczorem jechała swoim jaguarem po centrum Warszawy. Niestety, niespodziewanie doszło do kolizji. Zderzyły się dwa luksusowe auta. Osoby, które znajdowały się w samochodach, wyszły ze stłuczki bez uszczerbku na zdrowiu.
Zobacz: Małgorzata Kożuchowska cierpliwie pozuje do selfie
O sytuacji można było przeczytać na jednej z facebookowych stron z informacjami z Warszawy.
"(...) pomimo nie do końca sprzyjającej sytuacji, bez problemu pozwoliła na wspólne zdjęcie z fanem i autograf. Wspomnianą serdeczność pokazała również, ściskając się z kierowcą mercedesa, z którym miała kolizję, a także dziękując patrolowi Policji, który rozliczał to zdarzenie. Naprawdę wielka klasa i wielki szacunek pani Małgorzato. Proszę pozostać sobą oraz szczerze życzymy szerokiej i bezpiecznej drogi. I nawet jeśli zdarzą się podobne sytuacje, jak opisana powyżej, to aby było tak sympatycznie i miło jak wczoraj" - czytamy.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Wśród zdjęć można zobaczyć takie, na którym widać Kożuchowską z "poszkodowanym". Zrobili sobie wspólne zdjęcie, wyściskali się.
Natomiast niedługo później pojawił się komentarz aktorki.
- Jestem cała i zdrowa, i mój kocur też - napisała na InstaStory.
- Nikomu nic się nie stało. To była niegroźna kolizja. Wszystkim dziękuję za empatię i pozdrawiam pana Norberta - dodała.