Małgorzata Kożuchowska miała stłuczkę. Dostała mandat i punkty karne

Małgorzata Kożuchowska 25 lutego wieczorem jechała swoim jaguarem po centrum Warszawy. Niestety, niespodziewanie doszło do kolizji. Zderzyły się dwa luksusowe auta. Osoby, które znajdowały się w samochodach, wyszły ze stłuczki bez uszczerbku na zdrowiu. O wypadku można przeczytać na facebookowym koncie Wawa Hot News 24. Okazuje się, że gwiazda oczarowała i autorów wpisu, i policjantów, i nawet kierowcę drugiego auta.

"(...) pomimo nie do końca sprzyjającej sytuacji, bez problemu pozwoliła na wspólne zdjęcie z fanem i autograf. Wspomnianą serdeczność pokazała również, ściskając się z kierowcą mercedesa, z którym miała kolizję, a także dziękując patrolowi Policji, który rozliczał to zdarzenie. Naprawdę wielka klasa i wielki szacunek pani Małgorzato. Proszę pozostać sobą oraz szczerze życzymy szerokiej i bezpiecznej drogi. I nawet jeśli zdarzą się podobne sytuacje, jak opisana powyżej, to aby było tak sympatycznie i miło jak wczoraj" - czytamy.

Podkomisarz Rafał Retmaniak z Komendy Stołecznej Policji powiedział Plejadzie:

- O 22:55 na skrzyżowaniu Placu Trzech Krzyży i Książęcej zderzyły się dwa samochody osobowe. Były to jaguar i mercedes. Nikomu nic się nie stało. Kierowczyni z jaguara została ukarana mandatem karnym w wysokości 450 zł i 6 punktów karnych zostało przypisanych do jej ewidencji.

Kożuchowska pod koniec 2019 r. na swoim instagramowym profilu umieściła zdjęcie z białym jaguarem. Jej fani byli zachwyceni samochodem. Teraz, po stłuczce, tuż pod wpisem na ten temat na Facebooku pojawiło się tylko kilka komentarzy. Wśród nich jeden nawiązujący do słynnego serialowego wypadku Hanki, bohaterki granej przez Kożuchowską w "M jak miłość". "Dobrze, że nie w kartony" - skwitował internauta.

Zagłosuj na najlepszy polski film!

Zobacz także: Ewelina Lisowska w bikini. Piosenkarka pokazała odważne zdjęcia