"Miałam wtedy 20 lat". Królikowska była śliczną dziewczyną
Małgorzata Królikowska pokazała na swoim instagramowym profilu urocze zdjęcie sprzed lat. Pozowała do niego jako 20-latka. Była naprawdę piękna.
Małgorzata Królikowska dodała do fotki filozoficzny opis. "Chwytaj dzień, bo przecież nikt się nie dowie, jaką nam przyszłość zgotują bogowie…" - zacytowała Horacego i jego słynne carpe diem. "Miałam wtedy 20 lat i po raz pierwszy się zakochałam. Nie traktujmy na równi zakochania się w kimś i pokochania kogoś… Zakochanie to odurzenie, a pokochanie to kwestia wyboru. ZAkochanie. POkochanie" - dodała (nawiązując do chwiejnej sytuacji życiowej swojego syna?).
Na zdjęciu widać śliczną młodą dziewczynę, lekko potarganą, z czarującym uśmiechem i wielkimi, błyszczącymi oczami. Królikowska w tagach dodała nazwisko swojego zmarłego męża Pawła Królikowskiego. Czy to w nim była wówczas zakochana? Wydaje się, że tak.
Królikowski miał poznać swoją przyszłą żonę w wieku 21 lat. Ona była jeszcze młodsza. I choć uchodził za "bajerancika", przekonał do siebie śliczną Małgorzatę.
- Pamiętam, że Paweł zaczepił mnie w autobusie. Podszedł do mnie i zapytał, czy możemy razem jechać. Nie wiedziałam, o co mu chodzi, bo był bardzo dużym bajerancikiem - opowiadała Królikowska w rozmowie z "Faktem".
W 1988 r. aktorska para wzięła ślub. Na świecie zaczęły pojawiać się dzieci. Najstarszy jest Antek, później urodzili się Jan, Julia, Marcelina i Ksawery. Najmłodsza pociecha Królikowskich ma dopiero 15 lat.
Małżonkowie byli ze sobą przez ponad 30 lat, aż do śmierci Pawła w 2020 r.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Aktorka ma teraz 57 lat. Od ponad dwóch jest wdową. Strata ukochanego męża wiele ją kosztowała, jednak Królikowska nie załamała się. Skupia się na swoich dzieciach, a gdy wybuchła wojna w Ukrainie, rzuciła się do pomocy.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram