Małgorzata Królikowska o Pawle: "Miałam go za bajerancika". Taka miłość nie zdarza się często
Ich miłość to historia jak z filmu romantycznego. Paweł Królikowski długo zabiegał o rękę Małgosi. Szczęśliwie mu się udało, a ich związek pozostał stabilny do samego końca.
- Byli wspaniałym i kochającym się małżeństwem. Zawsze i wszędzie razem. Poznali się na studiach i trwali razem aż do końca, na dobre i złe – wyznała w rozmowie z "Faktem" Joanna Kurowska, wieloletnia przyjaciółka rodziny Królikowskich.
Zobacz wideo:
Poznali się na korytarzu wrocławskiej szkoły teatralnej w połowie lat 80. Paweł zakochał się od razu. Przez kolejne miesiące usilnie starał się namówić Małgosię na randkę. Jak sama wyznała kiedyś w jednym z wywiadów, wtedy jeszcze nie sądziła, że ten człowiek zostanie jej mężem.
- Zabiegałem o tę pierwszą randkę wielokrotnie - opowiedział Paweł w wywiadzie dla "Faktu" dwa lata temu. Małgorzata miała jednak pewne wątpliwości i nie dała się przekonać od razu.
- Pamiętam, że Paweł zaczepił mnie w autobusie. Podszedł do mnie i zapytał, czy możemy razem jechać. Nie wiedziałam, o co mu chodzi, bo był bardzo dużym bajerancikiem - powiedziała w rozmowie z "Faktem".
W końcu Paweł dopiął swego i sprawy potoczyły się szybko. W marcu 1988 r. wzięli ślub. Co skłoniło Małgosię do zmiany decyzji? W rozmowie z tabloidem powiedziała, że Paweł ujął ją ciepłem i serdecznością i miał przy tym wielkie poczucie humoru.
- Potrafił wszystko zorganizować. Do tego był super kumplem, fajnym przyjacielem - wyznała "Faktowi" w 30. rocznicę ich ślubu dwa lata temu.
- On jest po prostu wesołym człowiekiem i ma ogromne poczucie humoru. To w nim cenię przede wszystkim - dodała.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Paweł Królikowski w maju skończyłby 59 lat. W 1987 r. ukończył studia na Wydziale Aktorskim filii krakowskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej we Wrocławiu. Zagrał w wielu filmach i serialach, a wielką sympatię widzów zdobył za sprawą roli Kusego w serialu "Ranczo". W ostatnim czasie był także prezesem Związku Artystów Scen Polskich, ale rezygnował z tej roli kilka dni przed śmiercią.