Miały być trzy śluby w rodzinie. Mówi się o kryzysie
Małgorzata Ostrowska-Królikowska miała niedawno na głowie dwa śluby swoich dzieci. Wkrótce znowu zostanie babcią, co jest kolejnym powodem do radości. Mimo to podobno cały czas martwi się o przyszłość syna Jana, który ma dziecko z byłą dziewczyną swojego brata Antka. Nad ich związkiem pojawiły się ostatnio czarne chmury.
Najpierw Małgorzata Ostrowska-Królikowska bawiła się na ślubie Antka i Joanny Opozdy, która poszła do ołtarza w ciąży. Kilka tygodni później córka Julia stanęła na ślubnym kobiercu z lekkoatletą Jakubem Piotrem Nowakiem. Jeszcze do niedawna mówiło się o trzecim ślubie w rodzinie Królikowskich, ale sytuacja uległa zmianie.
Mowa o Janie Królikowskim, który 7 lat temu związał się z aktorką Joanną Jarmołowicz. Tą samą, która była wcześniej przez kilka miesięcy dziewczyną jego brata Antka. Jan i Joanna zostali rodzicami syna Józia w 2019 r., ale cały czas nie zdecydowali się na sformalizowanie związku.
Podobno chcieli się pobrać w 2020 r., ale w lutym zmarł Paweł Królikowski, ojciec Jana. W 2021 r. również nie dojdzie do ślubu. - Uznali, że trzy śluby w rodzinie będą zbyt dużym obciążeniem dla domowego budżety Małgorzaty – tłumaczył przyjaciel domu w "Na żywo".
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Nieoficjalnie mówi się, że prawdziwym powodem odwlekania ślubu Jana i Joanny jest kryzys w związku. Ma o tym świadczyć sytuacja z początku października, kiedy aktorka świetnie się bawiła na parkiecie w ramionach innego mężczyzny.
Wymowne zdjęcia obiegły media, a Jarmołowicz tłumaczyła w "Super Expressie", że została twarzą marki garniturów i w ten sposób świętowała swój sukces, a do klubu trafiła po bankiecie.