Małgorzata Potocka, Jan Nowicki
Wygląda na to, że Nowicki nie chowa urazy do żony. Żadne z nich nie ma ochoty opowiadać o przyczynach rozpadu związku. To, że rozwód nie został jednak orzeknięty na pierwszej rozprawie, może świadczyć o tym, że wcale nie rozstają się w przyjaznej atmosferze.