Małgorzata Rozenek wyznała, jak jej synowie zareagowali na wojnę w Ukrainie. Opowiedziała poruszającą historię
O wojnie w Ukrainie synowie Małgorzaty Rozenek mają informacje z pierwszej ręki. Nie mają wątpliwości, że jest realnym zagrożeniem. Zwłaszcza najstarszy syn gwiazdy TVN, którego nastoletnia koleżanka przed bombami uciekła do schronu.
- Z ogromnym podziwem patrzę na swoich synów i pokolenie, jakim oni są. [...] Są bardziej pro przyjacielscy, pro pokojowi. Moje dzieci nie widzą romantyzmu wojny - wyznała Małgorzata Rozenek w podcaście Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego. Wojna w Ukrainie była jednym z tematów rozmowy, a fragment o reakcji jej nastoletnich synów na zbrojny konflikt tuż za naszą wschodnią granicą, jednym z jej najmocniejszych punktów.
Rozenek, która jest mamą 16-letniego Stanisława i 12-letniego Tadeusza, podkreśliła, że mimo tradycyjnego wychowania, jakiego synowie od najmłodszych lat doświadczali chociażby ze strony dziadków, na wojnę patrzą bez złudzeń i podniosłych ideałów.
ZOBACZ TEŻ: Małgorzata Rozenek broni Radosława Majdana
Starszy z chłopców, który jak wyznała, jest szczególnie wrażliwy, całkowicie zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji. Nie tyle kluczowy jest jednak w jego wypadku wiek, co międzynarodowe towarzystwo, w którym się obraca.
- W klasie u Stasia jest Misza, który ma koleżankę, która w Kijowie siedziała w schronie i stracili z nią kontakt. To było jego pierwsze zderzenie z rzeczywistą wojną, bo dopóki to są newsy, które się pojawiają na paskach w telewizji, to jest inny odbiór [...], ale jeżeli twoja koleżanka od ciebie nie odbiera, bo siedzi w schronie i wiesz to od swojego bardzo dobrego kumpla z Ukrainy, to zaczynasz to czuć - opowiedziała Małgorzata Rozenek.
Przyznała też, że starszy z synów uświadomił sobie, że za kilka lat to on mógłby się znaleźć na froncie.
"Mamuś, ja mógłbym za dwa lata być wzięty na tę wojnę" - przytoczyła słowa Stanisława na antenie, dodając, że to właśnie wtedy poczuła, że musi z synem poważnie porozmawiać.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski