Fani zarzucają jej hipokryzję
Rozenek-Majdan nie wyciągnęła wniosków z ostatniej, podobnej sytuacji. Przy okazji pobytu w Norwegii wrzuciła do sieci zdjęcie w bieliźnie, na którym teoretycznie chwaliła się zdrowym śniadaniem. Jednocześnie w wywiadach deklaruje, że jest przede wszystkim matką dwóch dorastających synów, więc nie będzie pozować np. dla "Playboya". Fani gwiazdy nie rozumieją, jaka jest różnica pomiędzy publikowaniem zdjęć w bieliźnie na publicznym profilu na Instagramie a profesjonalną sesją zdjęciową.
Wielbiciele Małgorzaty zauważają również, że jej konto na Instagramie nie jest także spójne z wartościami, jakie celebrytka promowała w programie "Projekt Lady".
- Pogubiłam się już czyli ładnym wystylizowanym zdjęciom w Playboyu, definitywnie pani się sprzeciwia, ale foty w majteczkach już są ok? Promowanie kultury i skromności w programach, a w wolnym czasie pokazywanie się w kozaczkach i w gorsecie z wypływającym biustem - napisała jedna z obserwatorem Małgorzaty. (pisownia oryginalna)