Małgorzata Rozenek znów pozuje w majtkach! Internauci zniesmaczeni
Znowu to zrobiła!
Ulubionym zajęciem Małgorzaty Rozenek-Majdan stało się wrzucanie prywatnych zdjęć na Instagram. Prowadząca "W dobrym stylu" pokazuje obserwatorom męża, dzieci, a ostatnio również... coraz więcej ciała. Internauci nie są zachwyceni, ale celebrytka zdaje się tym nie przejmować. Właśnie opublikowała kolejne zdjęcie w majtkach, po którym wylała się na nią fala hejtu. Czy Małgorzata sobie zaszkodzi?
Na najnowszym zdjęciu Rozenek-Majdan pozuje w czarnych majtkach i wysoko podciągniętej koszulce. Eksponuje zgrabne nogi i płaski brzuch. Małgorzata w ten sposób chciała zaznaczyć swoje przygotowania do kolejnych wakacji, które spędzi z Radosławem w Japonii.
- Trening zaliczony. Masaż odhaczony. Selfie w lustrze zrobione. Wakacje coraz bliżej - napisała pod fotografią.
Gwiazda liczyła pewnie na słowa uznania. Zamiast tego musiała zmierzyć się z hejtem. To nie pierwszy raz, gdy jest atakowana za tego typu zdjęcia.
Fani zarzucają jej hipokryzję
Rozenek-Majdan nie wyciągnęła wniosków z ostatniej, podobnej sytuacji. Przy okazji pobytu w Norwegii wrzuciła do sieci zdjęcie w bieliźnie, na którym teoretycznie chwaliła się zdrowym śniadaniem. Jednocześnie w wywiadach deklaruje, że jest przede wszystkim matką dwóch dorastających synów, więc nie będzie pozować np. dla "Playboya". Fani gwiazdy nie rozumieją, jaka jest różnica pomiędzy publikowaniem zdjęć w bieliźnie na publicznym profilu na Instagramie a profesjonalną sesją zdjęciową.
Wielbiciele Małgorzaty zauważają również, że jej konto na Instagramie nie jest także spójne z wartościami, jakie celebrytka promowała w programie "Projekt Lady".
- Pogubiłam się już czyli ładnym wystylizowanym zdjęciom w Playboyu, definitywnie pani się sprzeciwia, ale foty w majteczkach już są ok? Promowanie kultury i skromności w programach, a w wolnym czasie pokazywanie się w kozaczkach i w gorsecie z wypływającym biustem - napisała jedna z obserwatorem Małgorzaty. (pisownia oryginalna)
Lady Rozenek?
- Po co w takim razie zgodziła się Pani zostać prowadzącą Projekt Lady? Uczy Pani dziewczyny, które są o wiele młodsze od Pani, nie mają mężów, dzieci i na więcej sobie mogą pozwolić, a Pani im mówi, że nie można nosić za krótkich spódniczek, za głębokich dekoltów, że to damie nie wypada. Za to Pani świeci cyckami w przezroczystej koszulce przed synami, albo paraduje w ogóle bez biustonosza i jeszcze wrzuca to na ig żeby wszyscy widzieli. Nie uważa Pani, że to gryzie się z tym co opowiada się w programie? - brzmi jeden z wielu komentarzy pod zdjęciem gwiazdy.
Rozenek zdaje się tego nie rozumieć i zabawnie się tłumaczy. Co odpisała swoim obserwatorom?
Rozenek-Majdan broni się
Małgorzata tłumaczy, że pokazuje na Instagramie swoje życie, które, tak jak ona, jest różnorodne.
- Kochani, mój Instagram jest taki, jak wszystko, co mnie otacza, czyli różnorodny :-) i właśnie dlatego, że jestem zabieganą mamą dwójki chłopców, prowadząca "Projekt Lady" i nie tylko, czy właścicielką dwóch prześlicznych buldożków francuskich, która potrafi bawić się z przyjaciółmi do rana, wrzucam różnorodne zdjęcia. Każda z nas to może, bo każda z nas jest wszechstronna. Gdy podróżuję, chętnie wrzucam zdjęcia z podróży. Gdy czytam ciekawą książkę, publikuję jej okładkę. Gdy chcę pochwalić się efekty trudnej dla mnie jak dla każdej z Was diety, robię to :-) Bo tak jak różnorodna jestem ja, tak różnorodne jest również moje życie. Nie wsadzajmy siebie w sztywne ramy i nie udawajmy, że mamy jedna twarz. Nikt z nas nie jest jednowymiarowy. Kochani, miłego dnia i więcej luzu - napisała w odpowiedzi na negatywne komentarze.
A może fanom chodzi właśnie o to, żeby jednak nie pokazywać/sprzedawać wszystkiego? W przypadku Rozenek-Majdan już chyba na to za późno.