Mama Ani Przybylskiej straciła męża. "Jarosław Bieniuk odizolował się od niej"
Od śmierci Anny Przybylskiej minęło już prawie siedem lat. Przez cały ten czas trójką ich dzieci zajmował się Jarosław Bieniuk z pomocą swojej mamy. A co z drugą babcią? Od dawna dochodziły głosy, że mama Ani jest skonfliktowana z zięciem. Sytuacja uległa zmianie w obliczu tragicznych wydarzeń.
Dla Anny Przybylskiej najbliższą rodziną, poza mężem i dziećmi, była mama Krystyna i siostra Agnieszka. Ojciec zmarł, gdy Ania była nastolatką. Niestety wiele wskazuje na to, że po śmierci aktorki Jarosław Bieniuk nie czuł żadnej więzi z rodziną partnerki, co miało też wpływ na jego dzieci.
- Jarek odizolował się od jej mamy i siostry, dzieci pomagała mu wychowywać jego rodzicielka. Potem Oliwia w swoim pierwszym wywiadzie powiedziała, że najbardziej po śmierci mamy pomogła jej babcia… Lidzia, ani słowem nie wspominając o pani Krysi – mówiła znajoma rodziny w "Na żywo".
O złych relacjach Bieniuka z teściową i szwagierką miał też świadczyć fakt, że Oliwia nie wyprawiła jednej "osiemnastki" dla wszystkich krewnych.
Oni odeszli w 2021
Teraz sytuacja wygląda jednak zupełnie inaczej. Kilka miesięcy temu Jarosław Bieniuk zapewniał, że jest w stałym kontakcie z babcią Krysią, która straciła męża (ojczyma Ani) przez Covid-19. I sama walczyła o życie przez koronawirusa.
Bieniuk i rodzina Ani zasiedli też niedawno przy jednym stole, gdy jego syn Jaś przystąpił do Pierwszej Komunii. Ponadto Jarek z teściową i szwagierką chce współpracować z TVP przy powstawaniu filmu o zmarłej aktorce. O filmowej biografii Anny Przybylskiej mówi się od lat, jednak pierwotny projekt Radosława Piwowarskiego upadł po wycofaniu zgody rodziny.
Teraz tematem zainteresowała się Telewizja Polska, która zamierza zrealizować pełnometrażowy dokument na wzór tego, który rok temu nakręciła o Krzysztofie Krawczyku.