Mama Patryka Vegi nie wiedziała, co robił. "Mówił, że boli go kręgosłup"
Od 30 września na ekranach polskich kin można oglądać "Niewidzialną wojnę", autobiograficzny film Patryka Vegi. Jednym z wątków jest uzależnienie reżysera od narkotyków. Okazuje się, że matka twórcy długo nie wiedziała o problemach syna. W ostatnim wywiadzie wypowiedziała się na ten temat.
W niedawnej rozmowie z "Faktem" Ewa Krzemieniecka wyznała, że od zawsze była mocno związana ze swoim synem Patrykiem, ale nie zauważyła jednak, gdy w jego życiu pojawiły się uzależnienia od alkoholu i narkotyków. O wielu rzeczach dowiedziała się zresztą za sprawą filmu "Niewidzialna wojna", w którym Vega opowiada o swoim życiu.
- O tej mrocznej stronie Patryka to ja za dużo nie wiedziałam. On się wyprowadził ode mnie jak miał 20 lat. Nawet jak zbity pies dzwonił do mnie po narkotykach, to nie byłam w stanie tego w ogóle wyczuć i zauważyć. Patryk zasłaniał się tym, że jest ciągle zmęczony pracą. Gdy nawet słyszałam kiepski głos, to tłumaczył to tym, że mało spał w nocy albo że go boli kręgosłup po wypadkach samochodowych. Ja to wszystko kupowałam - wyznała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz: Patryk Vega broni porażki najnowszego filmu
Dziś Vega ma mieć za sobą problemy z narkotykami i alkoholem. Może przy okazji liczyć na wsparcie mamy. - Na szczęście Patryk w pewnym momencie mi zaufał i mi się zwierzył. To mój ogromny sukces. Nawet jak mówił o najgorszych rzeczach jak np. te narkotyki, to wiedziałam, że to już było i nie ma co tego roztrząsać. Błagałam, tylko by nie robił znowu tych samych błędów. Na szczęście udało mu się przejść ogromną przemianę i od lat żyje bardzo zdrowo. Już jest super - powiedziała Krzemieniecka tabloidowi.
Przypomnijmy, że w rolę matki reżysera w filmie wciela się Anna Mucha. W "Niewidzialnej wojnie" są sceny, jak nastoletni Vega próbuje na różne sposoby wspierać finansowo matkę, która musiała radzić sobie bez pomocy męża. W jednej z nich Vega przychodzi i daje jej pieniądze, które zarobił z… handlowania amfetaminą. Są także sekwencje, na których widzimy, jak Krzemieniecka opiekuje się synem po tym, jak rzekomo przedawkował 10 gram kokainy i miał ogromne problemy, by zasnąć.