Mamiko o życiu w izolacji. Fani powinni wziąć przykład
Mamiko przez długi czas uznawana była za swego rodzaju fenomen w polskiej przestrzeni internetowej. Dziewczyna wykorzystuje sporą rozpoznawalność w pozytywny sposób. Jej fani mogą spodziewać się mądrego przekazu, zwłaszcza teraz, gdy koronawirus opanował cały świat.
Mamiko zupełnie nie przypomina siebie sprzed kilku lat. Zmieniła nie tylko wygląd, ale i charakter. Wiadomo jednak, że przy budowaniu pierwszego wrażenia główną rolę odgrywa powierzchowność. Trudno więc byłoby nie porównać Mamiko obecnie do tej z początków youtube'owej kariery. Kiedyś odnajdowała się w stylistyce emo - ciemne, długie włosy, duża grzywka, mnóstwo czarnych ubrań, łańcuchy jako element dopełniający stylizację. Czarna kreska zawsze podkreślała jej oko.
Dziś jednak Mamiko wydaje się być zupełnie inną osobą - jasne włosy, pełniejsze kształty, mnóstwo kolorów w garderobie. Bez zmian pozostało jednak jej przyjazne usposobienie i rozsądek, którym się kieruje i który szczególnie towarzyszy jej w czasach pandemii koronawirusa.
Czas izolacji Mamiko spędza w swoich czterech ścianach. - Nie nudzę się. Pracuję jak zwykle, a może nawet więcej niż zwykle, bo nigdy wcześniej nie nagrywałam filmów codziennie. Mam potrzebę rozmawiać z ludźmi, mówić do ludzi. Najbliższych już zamęczyłam telefonami, wiadomościami - przyznała youtuberka. To zrozumiałe - ludzie odcięci od swoich najbliższych doceniają możliwości, jakie oferuje technika i korzystają z nich, by choć przez chwilę porozmawiać z tymi, których kochają.
Gwiazdy, które zmarły przez koronawirusa
- Z szacunku do tych, którzy każdego dnia narażają życie i zdrowie nie mam zamiaru wychodzić z domu za zachcianką. Miałabym po prostu wyrzuty sumienia - skwitowała swoją wypowiedź Mamiko.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
A czy wy, podobnie jak Mamiko, również staracie się zostać w domu?