Marcin Gortat usidlony na dobre. Kilka lat temu romansował z piękną aktorką

Jak donosi Pudelek Marcin Gortat i Żaneta Stanisławska od kilku miesięcy są małżeństwem. Zakochani spotykali się od 2019 r. Pokazywali się razem na salonach, ale na co dzień unikali blasku fleszy, dbając o to, by ich związek był bardzo prywatny. To dlatego tak długo udało im się ukryć wieści o ślubie. O parze nie było głośno, ale wszystko wskazywało na to, że ich związek zostanie zwieńczony ślubem. Zakochani kupili razem dom, Gortat mówił o Stanisławskiej jako o narzeczonej. Wreszcie stało się. 37-latek został usidlony na dobre.

A jeszcze niedawno wydawało się, że trudno będzie mu znaleźć miłość życia. Choć trzeba podkreślić, że Gortat robił wszystko, aby trafić na idealną partnerkę.

Koszykarz, który wyjątkowo dba o prywatność, ma za sobą relację z Anną Kociugą. Byli razem przez 4 lata. Rozstali się w przyjaznych stosunkach. Wtedy Gortat jeszcze okazjonalnie komentował swoje życie prywatne. Później unikał tego jako ognia.

Po rozstaniu miał romansować z Paulą Tumalą (w 2016 r.). Jednak najgłośniejszy był jego związek z Alicją Bachledą Curuś. Partnerzy zaczęli się widywać w 2017 r., rozstali rok później. Pokazywali się razem publicznie, bywali na imprezach show-biznesowych. Bawili się na koncertach, a nawet poznali księcia Williama.

Później łączono go z aspirującą gwiazdką Lisą Ann, ale sportowiec nie potwierdził doniesień. W końcu udało mu się spotkać kobietę idealną - Żanetę Stanisławską, bizneswoman. W 2019 r. zadebiutowali na czerwonym dywanie jako para, a dwa lata później stanęli na ślubnym kobiercu.

Gortat w wywiadach podkreśla, że grubą kreską oddziela życie zawodowe, medialne od prywatnego. Raczej nie można więc spodziewać się, że w sieci pojawią się zdjęcia ze ślubu koszykarza.