Marek B.
Po bezprecedensowym i niesprawiedliwym ataku na mojego syna media i portale plotkarskie potwierdziły, że nie warto przekazywać jakichkolwiek informacji, gdyż zostaną one przeinaczone i przedstawione na niekorzyść osób, które ich udzielają. Na niekorzyść moją i moich bliskich - pisze.