Marek i Antonina Kondratowie złożyli dziwną propozycję byłej żonie aktora. Czas na pojednanie?
Szczere chęci, czy dobry biznes?
Kiedy dwa lata temu Marek Kondrat ożenił się z Antonią Turnau, w mediach zawrzało. Często pojawiały się wówczas głosy krytyki, mówiące o tym, że partnerów dzieli zbyt duża różnica wieku. Również Grzegorz Turnau na początku nie był zadowolony z tego, że jego córka wzięła ślub z przyjacielem rodziny. Dziś para jest nierozłączna, dodatkowo prowadzi doskonale prosperujący winiarski biznes. Jak dowiedziało się "Na żywo", kobieta ostatnio złożyła Kondratowi dość dziwną propozycję. Antonina chce, by była żona aktora rozpoczęła z nimi współpracę. Czy to dobry pomysł?
Miłość do wina
Antonina jeszcze przed ślubem pracowała z Kondratem będąc jego prawą ręką. Podobnie jak mąż kocha wino i wszystko co jest związane z jego produkcją. Od jakiegoś czasu biznes nie tylko przynosi coraz większe dochody, ale również oferuje swoim klientom nowe atrakcje. Firma prócz sprzedaży wina organizuje wycieczki po najbardziej znanych winnicach świata.
Jak się okazuje, wycieczki cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Nic dziwnego w końcu podróżowanie z Markiem Kondratem i smakowanie najlepszych win musi być niezwykle przyjemnym doznaniem. Dla Antoniny to jednak za mało. Ostatnio wpadła na nowy pomysł.
Ukłon w stronę byłej żony?
- Antonina uważa, że można zaproponować uczestnikom także lekcje jogi. Jej zdaniem praktykowanie asan w pięknych plenerach przyciągnęłoby dodatkowych klientów – zdradził informator "Na żywo".
Para od dłuższego czasu szukała cenionego jogina. Wreszcie po wielu miesiącach Antonina zaproponowała Kondratowi, by ten zaproponował współpracę swojej byłej żonie. Ilona Kondrat jest instruktorką jogi, prowadzi również klub i organizuje szkolenia.
Choć rozwiedli się w 2009 r., wciąż mają ze sobą kontakt, głównie ze względu na dwóch synów.
Wciąż leczy rany
Była żona aktora była zaskoczona propozycją Kondrata i jego nowej partnerki. Choć rozstali się wiele lat temu, Ilona wciąż nie pogodziła się z tym, że aktor nie poświęcał jej zbyt wiele uwagi. To właśnie w jodze kobieta znalazła odskocznie od codziennych problemów. Ćwiczenia pomogły jej również uporać się z depresją po rozwodzie.
Nie ten czas
Niestety kobieta nie jest jeszcze gotowa do tego, by robić wspólne biznesy ze swoim byłym mężem.
- Ilona długo zastanawiała się, czy przyjąć ofertę Marka. Doszła jednak do wniosku, że na wspólne wyjazdy i pracę z eksmałżonkiem i jego młodą żoną nie jest jeszcze gotowa - powiedział rozmówca gazety.