Maria Pakulnis z synem
Żal czuję nie tylko ja. Straszliwą cenę zapłacił nasz syn. Był wtedy przed maturą. Właściwie od pierwszej klasy liceum żył ze świadomością, że ojciec jest śmiertelnie chory, bo lekarze zdiagnozowali guza mózgu. Byli bardzo mocno związani, dzielili wiele pasji - powiedziała.