Maria Pakulnis marzy o nowej miłości
None
Maria Pakulnis, Krzysztof Zaleski
Od śmierci męża wciąż jest samotna.
Maria Pakulnis nigdy nie miała lekko w życiu. Urodziła się w niezamożnej rodzinie. Początkowo chciała zostać pielęgniarką, ukończyła nawet liceum medyczne w Giżycku. Kiedy zdecydowała się na studia w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej, cały swój dobytek zmieściła w małym bagażu.
Prawdziwe szczęście odnalazła u boku Krzysztofa Zaleskiego. Niestety, ciężka choroba odebrała jej ukochanego. Dziś aktorka znów marzy o miłości.
Maria Pakulnis, Krzysztof Zaleski
Pakulnis zawsze starała się być optymistką.
Nikt mi niczego nie podawał na tacy. Rodzina była biedna, z jedną walizką przyjechałam do Warszawy. Ale wszystko, co mnie dotykało i chciało zniszczyć, powodowało, że rosłam w siłę. Przysłowie: co cię nie zabije, to cię wzmocni, okazało się prawdziwe - opowiedziała tygodnikowi "Świat i ludzie".
Maria Pakulnis, Krzysztof Zaleski z synem
Gdy poznała Krzysztofa Zaleskiego, była najszczęśliwsza na świecie. Niestety, wiele lat później okazało się, że jej mąż cierpi na śmiertelną chorobę. Po wielu latach walki zmarł w 2008 roku. Miał wtedy 60 lat. Maria nie potrafiła się z tym pogodzić, wciąż nosi w sobie smutek, że partner opuścił ją tak szybko.
Maria Pakulnis z synem
Żal czuję nie tylko ja. Straszliwą cenę zapłacił nasz syn. Był wtedy przed maturą. Właściwie od pierwszej klasy liceum żył ze świadomością, że ojciec jest śmiertelnie chory, bo lekarze zdiagnozowali guza mózgu. Byli bardzo mocno związani, dzielili wiele pasji - powiedziała.
Maria Pakulnis
Aktorka po cichu marzy, że znajdzie jeszcze kogoś, kto będzie jej towarzyszyć przez resztę życia.
Wiem, ile mam lat i nie mogę już zbyt wiele oczekiwać. Jednak byłoby miłe, gdyby pojawił się ktoś, kto obdarzyłby mnie uczuciem - podsumowała.